Hej, hej!
Dzisiaj tak szybciutko napiszę o moim niewypale nr 1 :(
Będąc ostatnio w wielkiej potrzebie szybkiego zaopatrzenia się w płyn do demakijażu oczu (mój dawny płyn jakimś magicznym cudem skończył się z dnia na dzień, że nawet nie zauważyłam kiedy) podczas zakupów odzieżowych, wstąpiłam do Rossmanna i chwyciłam pierwszy lepszy płyn z firmy Ziaja. Pomyślałam, że spoko, niedrogi (kosztował jakieś 5 zł) i może się sprawdzi.
Po wieczornym demakijażu moje oczy zaczęły piec i to uczucie utrzymywało się dosyć długo... bardzo, bardzo nieprzyjemny wieczór. Jedynym jego plusem jest to, że na serio nie potrzeba go dużo, żeby zmyć cały make-up oczu, no i robi to bardzo dokładnie.
Używałyście go kiedyś, moje Drogie? Może ktoś będzie miał o nim zupełnie inną opinię, chętnie poznam Wasze zdanie.
Buziaczki!
Pozdrawiam! ;*
jest okropny, nie oczyszcza makijazu tlkyo go rozmazuje totalny koszmar:(
OdpowiedzUsuńA mi odpowiadał :) Tylko lepiej żeby nie dostał sie do oka, bo piecze, przynajmniej w moim przypadku
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Zakręcony świat Wery, ten płyn jest beznadziejny.
OdpowiedzUsuńTego nie używałam, ale dwufazowy był naprawdę fajny. Miałam kiedyś okazję używać.
OdpowiedzUsuńmiałam ale dwufazowy i tez źle wspominam
OdpowiedzUsuńoo u mnie była taka sama reakcja, też mnie piekły oczy :/
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie kosmetyków Under Twenty :)
OdpowiedzUsuńdwufazówka jest o wiele lepsza.
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie:http://xxstarrynightbluexx.blogspot.com/
nie polecam firmy Ziaja
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Jeszcze go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię tego płynu. ;) źle mi się nim zmywało i też piekły mnie po nim oczy.
OdpowiedzUsuńz Ziaji klasyk w postaci płynu dwufazowego to mój ulubieniec
OdpowiedzUsuńTeż go miałam,ale strasznie podrażniał moją skórę,dlatego teŻ jestem zdecydowanie na nie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie używałam tego płynu i po Twojej recenzji nie zamierzam. super blog,zapraszam do mnie. dopiero zaczynam :)
OdpowiedzUsuń